Rozmowy biznesowe, a co za tym idzie wymiana wizytówek są podczas różnych spotkań, konferencji czy targów naturalną praktyką. I jak większość rzeczy, tak i to ma swoje pewne ustalone zasady, o których należy pamiętać, jeśli chcemy zrobić dobre wrażenie na naszym potencjalnym partnerze biznesowym. Oto najważniejsze z nich:
1. Wręczenie wizytówki nie powinno być celem samym w sobie.
Najważniejsza jest ciekawa rozmowa, która dobrze “wróży” dalszym kontaktom i współpracy oraz pozwoli zapaść w pamięci naszemu partnerowi. Wizytówka powinna więc być tu “tylko” chęcią podtrzymania kontaktu i obietnicą owocnej współpracy. Nie wręczamy wizytówki na samym początku rozmowy!
2. Wizytówkę wręczamy w odpowiedni sposób.
Osoba, która ją otrzymuje nie powinna przekręcać ją w dłoni, aby przeczytać jej treść, co oznacza, że podajemy ją odpowiednią stroną i kierunkiem. I oczywiście nie zakrywamy palcem informacji na niej umieszczonych.
3. Nie piszemy na wizytówce!
No chyba, że klient poprosił nas o dopisanie na niej innej ważnej informacji, która ułatwiłaby mu kontakt z nami (np. skype, numer prywatny, itp.). Dopisujemy to wówczas w momencie wręczania wizytówki tej osobie i zawsze w jej obecności. Niedopuszczalne jest trzymanie w wizytowniku większej ilości z dopisanymi odręcznie danymi. Klient ma się poczuć wyjątkowo i wierzyć, że dodatkowe dane kontaktowe udostępniamy wyjątkowo tylko jemu i na jego życzenie :-)
4. Otrzymanej wizytówki nie chowamy od razu do kieszeni.
Znaczy to ni mniej ni więcej, że lekceważymy naszego rozmówcę. Biznesowy savoir vivre wymaga, aby na otrzymanej wizytówce skupić wzrok choć na kilka sekund, zanim schowamy ją do kieszeni bądź wizytownika. Okażemy dzięki temu rozmówcy nasz szacunek i zainteresowanie.
5. Inwestujemy w wizytownik.
Elegancki, minimalistyczny wizytownik wygląda bardzo dobrze, kiedy chcemy wręczyć komuś naszą wizytówkę. Ważny jest tu także aspekt czysto praktyczny: wizytownik pozwala zachować kształt wizytówek w nienaruszonym stanie. Również tych otrzymanych.
